Zebrzydowskie Sianokosy
Jak co roku Stowarzyszenie wraz z Konwentem, jego dziełami i zastępem wolontariuszy przygotowało niespodziankę na trzecią już Majówkę u Bonifratrów..
* * *
Film „Zebrzydowskie sianokosy” to opowieść o autentycznym wydarzeniu, które miało miejsce w Konwencie Bonifratrów w Zebrzydowicach podczas okupacji. 23 VI 1942 r. przyjeżdżają tu Niemcy w przebraniu pielęgniarskim i siłą zabierają wszystkich pacjentów szpitala do autokaru, by następnie wraz z osobami psychicznie chorymi przebywającymi w Kobierzynie w 18-u wagonach posłać ich do Auschwitz, gdzie czeka na nich zaoczny wyrok łaskawej śmierci. W ten sposób dopełniają się niejako prorocze słowa niemieckiego filozofa: „Słabi i nieudani niech szczezną: pierwsza zasada naszej miłości do ludzi. I pomóc należy im jeszcze do tego”. /Fryderyk Nietzsche, cytat z Antychrysta/.
Cały paradoks polega na tym, że w oficjalnych zamierzeniach autorów Aktion T4, chodziło o eliminację pacjentów, którzy nie są zdolni do pracy i których nikt nie odwiedza… Tymczasem właśnie w ten dzień część pacjentów pracuje przy suszeniu siana i nawet w świetle okrutnych wytycznych nie zasługuje na śmierć. Takie są konsekwencje zgody społecznej na wznoszenie murów pomiędzy nadludźmi i podludźmi… Prędzej czy później ktoś będzie umierał wykluczony!
Czy nasz film pobudzi współczesnego widza do zastanowienia nad tym, co kluczowe w Dniu Godności Osoby Chorej i Niepełnosprawnej? Czy przekona o tym, że jeżeli prawo wynikające z jakiejś myśli totalitarnej nie zostanie zawczasu zdemaskowane, gdy się już rozpędzi, nie da się go zatrzymać?
„Zebrzydowskie sianokosy” już w samej realizacji sprawiły nam wielką radość. Wskazując na solidarność i poczucie braterstwa jako odpowiedź na zjawisko marginalizacji, uzmysłowiły nam jeszcze mocniej, jak bardzo każdy z nas jest ważny. Jesteśmy dumni z naszego wspólnego dzieła. Sądzimy również, że film poprzez liczne wątki okupacyjne doskonale się wpisuje w stulecie odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę.
Za wszelką pomoc w realizacji tego projektu z serca dziękujemy.